Nie ukrywam, że jestem wielbicielką tej autorki i pochłonęłam wszystkie jej książki. Mam wielką satysfakcję, że mogę Wam zaprezentować najnowszą i moim zdaniem jedną z najlepszych powieści Moniki Szwaji.
Jedną z głównych bohaterek jest Claire Autret, młoda kobieta mieszkająca na małej wyspie w Bretanii. Skończyła studia, a teraz pomaga rodzinie w prowadzeniu restauracji. Jej matka, Ewa, jest Polką, a ojciec, Vincent, Bretończykiem. Przynajmniej tak jej się dotąd wydawało.... Dopóki dwójka młodych Polaków, Egon i Erwin, nie dostarczyli jej z Polski listu, który przewraca całe jej życie do góry nogami. Z listu dowiaduje się, że jej ojcem jest Polak, który jest ciężko chory i chciałby poznać swoją jedyną córkę. Claire jedzie do Polski w Karkonosze i rozpoczyna tam nowe życie.
Spotka tajemnicza kobietę, Lizę i losy tych dwóch kobiet splotą się ze sobą.
"Matka wszystkich lalek" to cudowna, ciepła, klimatyczna i niosąca nadzieję powieść. Wspaniale poprowadzona akcja, wciągająca, zawierająca przepiękne opisy krajobrazów Francji i Karkonoszy.
Zapewniona wspaniała, relaksująca lektura, bo Monika Szwaja, ze swoim poczuciem humoru i radością życia daje nam ogromną dawkę pozytywnej energii. Gorąco polecam i gwarantuję, że ta książka nikogo nie zawiedzie.
KSIĄŻKA PRZEKAZANA PRZEZ WYDAWNICTWO SOL
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz