Lubię kryminały, ale nie przepadam za małymi formami. Jednak "Mordercze miasta" przeczytałam jednym tchem. Świetne opowiadania trzech autorek. Nic dziwnego, czego innego można spodziewać się po "Zbrodniczych siostrzyczkach". Jak w każdym zbiorze opowiadań są tu takie, które chciałabym wyróżnić, chociaż wszystkie są bardzo dobre. Niesamowite jest opowiadanie Marty Guzowskiej "Pociąg podmiejski". Niesamowite, nietypowe, trzymające w napięciu od pierwszej do ostatniej linijki.
Bardzo podobały mi się opowiadania Agnieszki Krawczyk, spięte postaciami Komisarza Wesołowskiego, Nowaka i emerytowanego policjanta Wrony. Znakomicie napisane, świetnie poprowadzona intryga, charakterystyczny dla autorki humor, pomimo mrożących krew w żyłach wydarzeń. Adrianna Michalewska też wprowadziła do swoich trzech opowiadań postać detektywa Karola Nemeca. Jej opowiadania momentami balansują na krawędzi horroru, mają często w tle wydarzenia historyczne. Wszystkie trzy Panie oczarowały mnie swoimi "Tryptykami". Fantastyczna lektura. Polecam.
KSIĄŻKA PRZEKAZANA PRZEZ WYDAWNICTWO SZARA GODZINA
Dziękujemy za recenzję. ZS
OdpowiedzUsuń