piątek, 30 sierpnia 2013

KAROL KŁOS "LATARNICZKA"


Zapiski latarniczki i jednocześnie dziennikarki w lokalnej gazecie. Ale jak to jest napisane. Dzień po dniu zapiski tytułowej Latarniczki, kobiety, która dostrzega w codziennych sprawach magię, rozmawia z wronami, a jednocześnie patrzy na świat z dystansem i ogromnym poczuciem humoru. Mnie Latarniczka, jak i poprzednia powieść Karola Kłosa urzekły. Czyta się tę książkę z wielką przyjemnością, a jednocześnie powieść zmusza do refleksji nad naszymi polskimi realiami. Świetny styl, umiejętność przekazania słowem barw, głębia spojrzenia na rzeczywistość to tylko niektóre walory tej świetnej książki. Lektura obowiązkowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz