Trzynastowieczna Polska to kraj, gdzie obok chrześcijaństwa prężnie działają wyznawcy dawnych bogów i po cichu szepcze się o „starej krwi”, czyli potomkach Bezpryma. Nawet na dworach możnych, wydawałoby się od dawna schrystianizowanych, żyją (nie wychylając się) przedstawiciele dawnych kultów. Zresztą, wielu ludzi „ochrzczono powierzchownie”, przez co w głębi ich serc kwitnie szeroko pojęty synkretyzm. Jednym tchem modlą się oni do Dziewicy Maryi i bogini Mokosz. Zwierzęta herbowe zamiast siedzieć grzecznie na tarczach paradują po świecie kiedy im się żywnie podoba, ryczą, latają, szpiegują, bawią się z małymi dziećmi
Gdzieś w tle widać spiski możnych, ingerencje obcych władców, macki Brandenburczyków próbujące opleść Pomorze, wdzięcznych jeszcze Chrobremu Żydów, sieć sojuszy, wilkołaki, dawnych bogów i kiepsko wypełniających swoje obowiązki kapłanów tego nowego, zdradzieckie napady, małe wojenki sąsiedzkie i większe boje, spory biskupów z książętami i między sobą i wiele innych wątków. Istna karuzela!
Mamy tu całą rozpiętość ówczesnego społeczeństwa i mieszankę charakterów. Wierność przyjaźni kłoci się z interesem rodu, wierność małżeńska sprowadza się do trzymania żony i kochanki na zamku tak, by na siebie nie wpadały. Autorka porusza wiele ważnych i uniwersalnych problemów, jak choćby bunt młodych przeciw starym, małżeństwa z rozsądku, chora ambicja czy nietolerancja dla inności.
Cherezińska prowadzi narrację z perspektywy różnych bohaterów, co za każdym razem jest wyraźnie zaznaczone. I tak patrzymy na świat oczyma Przemysła, jego żony Lukradis, poganki Jemioły, czy choćby prostej gospodyni Ochny. Linia czasowa jest wyraźnie zaznaczona i nie ma w niej retrospekcji. Zamiast tego otrzymujemy konkretne informacje o czasie akcji. Biorąc pod uwagę wartki nurt narracji, bardzo się to przydaje. Kolejne wypadki następują po sobie w szaleńczym tempie, a opowieści różnych bohaterów prowadzone bywają równolegle, by wreszcie spleść się we wspólnym, zaskakującym finale.
Książka przekazana przez Wydawnictwo Zysk i S-ka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz