czwartek, 20 listopada 2014

MAGDALENA TULLI "Szum" ***

KSIĄŻKA PRZEKAZANA PRZEZ WYD. ZNAK Litera Nova.

Przyznam, że ciężko czytało mi się tę książkę. Smakowałam ją po kawałku, zastanawiając się nad przeczytanym tekstem i nad geniuszem pisarki. Magdalena Tulli pisze o sobie, o małej, zagubionej, skazanej na ostracyzm dziewczynce, samotnej, nie mogacej znaleźć oparcia w matce. Potem o kobiecie, żonie, matce. Bardzo osobiście, nie przekraczając granicy intymności. A tak naprawdę pisze o życiu, o narzuconym losie człowieka. Według autorki, każdy z nas jest sam, samodzielnie tworzy sobie świat i jeżeli ma komuś przebaczać, to tylko sobie. To jest niesamowita książka, utkana ze słów, które oplatają czytelnika jak pajęczyna, słów, które układają się w poezję. Autorka chwilami prowokuje, zmusza do przewartościowania naszych pojęć, aksjomatów. Wprowadza postać lisa, który staje się przyjacielem dziewczynki, kimś niematerialnym, ale bardzo ważnym. To niezwykła książka, literatura, którą czytelnik zapamięta. Dla przykładu króciutki cytat: "Wiedziałyśmy wprawdzie, że świat jest starszy od nas i pełen różnych historii, których nam się nie opowiada. Przeszłość wydawała się bezcielesna, dla nas składała się z samych słów i dat. Można się było w niej łatwo pogubić, ale nie przyszłoby nam do głowy, że to ona ukształtowała ten świat, który znałyśmy. W naszym wyobrażeniu istniał przecież niezależnie od wszystkiego, jedyny prawdziwy, jedyny możliwy, dany raz na zawsze". Oczywiście trzy gwiazdki, bo niestety nie dajemy więcej. Ta książka zasługuje na cały gwiazdozbiór. Przeczytajcie koniecznie, a właściwie przeżyjcie, przemyślcie, zanurzcie się w pięknie języka i mądrości w niej zawartej. 

(G.S.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz