niedziela, 6 października 2013

Pięć pytań do pisarza - Karol Kłos




1. Najważniejsze spotkanie z drugim człowiekiem.


Im jestem starszym człowiekiem tym więcej spotykam ludzi mądrych, którzy dają mi wiele z siebie, którzy mnie zmieniają i kształtują moją osobowość. Pomimo, iż wydaje mi się, że właśnie teraz jestem bardziej niezależny, znacznie bardziej samodzielny i wiem już czego oczekuję od życia, to inni jednak mogą mi pomagać w zmienianiu świata, a także siebie samego.
Po dłuższej chwili zastanowienia dochodzę jednakże do wniosku, że najważniejszą osobą w moim życiu był mój tata, który mnie wielu rzeczy nauczył, z którym od najmłodszych lat czytałem te same książki, a potem, kiedy już go zabrakło, uświadomił mi, że nie jestem samotną wyspą na oceanie życia. Wciąż tak bardzo mi go brak.


2. Książka, do której wracasz.


Ponieważ bardzo często przerywam lekturę by sięgnąć po inną książkę, dlatego wracam do czytanych tytułów i autorów aby czytanie kontynuować, delektować się tokiem narracji, uczyć się od mistrzów. Najczęściej i najchętniej wracam do czytania klasyki, a zwłaszcza do laureatów Literackiej Nagrody Nobla. Mam ich sporą kolekcję, więc będę mógł wracać do tych lektur jeszcze długo. Wyznaję zasadę, że nigdy nie zdołam przeczytać wszystkich książek, dlatego trzeba selekcjonować książki i jeżeli już wracać, to do wartościowych.


3. Twoje miejsce na ziemi.


Zawsze sądziłem, że moim miejscem na ziemi jest i na zawsze pozostanie mój ukochany Półwysep Helski, małe miasteczko Jastarnia, no i może jeszcze rodzinne Kaszuby. W miarę jednak upływu lat dochodzę do wniosku, że coraz częściej i chętniej jadę do Gdańska, Sopotu lub Gdyni, bo tam mam możliwość spotykaniu tylu wspaniałych osób. Te spotkania są związane z literaturą, moją największą pasją, a także powiązane z fotografią, drugą moją miłością, bo najczęściej je fotografuję, a na dodatek jeszcze odbywam je w towarzystwie mojej ukochanej żony, gdyż zazwyczaj jeździmy razem. Dzięki owym miłościom, pasjom, czy zainteresowaniom moim miejscem staje się Trójmiasto, ponieważ tam lokuję swoje emocje.


4. Twoje największe marzenie.


Moim największym marzeniem jest żyć ponad sto lat, napisać ponad sto książek, wykonać ponad sto tysięcy fotografii i pokochać ponad sto kobiet. Zacząłem już realizować te plany: piszę, fotografuję i kocham. Największe szanse na kochanie mają kobiety, które czytają książki. To tak apropo miłości.


5. Zwierzę, które odegrało najważniejszą rolę w Twoim życiu.


Jeśli chodzi o zwierzęta to pamiętam dwie papugi. Mieszkały w klatce, ale wypuszczaliśmy je, żeby mogły sobie pofruwać po pokoju. Były małe, delikatne, wrażliwe i żółte. Małe, delikatne i wrażliwe jak ja wtedy. Żółte jak ja podczas żółtaczki, albo jak słońce, które dawało nadzieję na powrót do zdrowia. Któregoś dnia jedna z papug zaginęła. Prawdopodobnie wyleciała z mieszkania. Druga została i powoli umierała w klatce. Trzeba było ją też uwolnić, cokolwiek mogło to dla niej oznaczać.

1 komentarz: