piątek, 2 czerwca 2017

GAJA GRZEGORZEWSKA „GRÓB” **



GAJA GRZEGORZEWSKA „GRÓB” **
KSIĄŻKA PRZEKAZANA PRZEZ WYDAWNICTWO LITERACKIE 

Julia Dobrowolska – prywatna detektyw – przyjmuje od pewnego mafioza zlecenie. Samo w sobie dość ryzykowne, wciągnie ją w niebezpieczne krakowskie rewiry. Ma odkryć, kto stoi za domniemanym przez policję samobójstwem córki tego znanego biznesmena i gangstera w jednej osobie. Ewentualnie zidentyfikować jej zabójcę, o ile młoda dziewczyna została zamordowana.
Jednocześnie Julia prowadzi własne życie, jak zwykle skomplikowane. Boli ją świeżo zawarte małżeństwo byłego kochanka, biseksualnego inspektora policji Aarona Goldenthala. Tymczasem los po raz kolejny przetnie ich drogi, ponieważ Dobrowolska – w trakcie najzupełniej prywatnej wizyty na cmentarzu – zostanie przypadkowym świadkiem paskudnego procederu: ktoś wykrada i wykorzystuje ludzkie zwłoki…
Jak zwykle sprawnie poprowadzona akcja, ciekawi bohaterowie, a także język, który wciąga i sprawia, że o czymkolwiek by nie napisała autorka – fabuła płynie jak wartki potok. Jednak ta powieść różni się od poprzednich: przede wszystkim mroczniejszą i kontrowersyjną tematyką. Grzegorzewska nigdy nie stroniła od trudnych tematów, tutaj jednak pokazuje brzydszą, brudniejszą i bardziej ponurą stronę rzeczywistości. Nekrofilia, pedofilia, kazirodztwo – ohydne ludzkie dewiacje. Polski antysemityzm. Kraków niebezpieczny i zły. Ale i mnóstwo interesujących odniesień oraz aluzji do świata kultury (bardzo podobały mi się te intelektualne zabawy z czytelnikiem). W tym wszystkim rozczulająca wrażliwość twardej skądinąd i mało sentymentalnej bohaterki na los zwierząt. Podmiotowe ich traktowanie. U Grzegorzewskiej zwierzak zawsze jest "pod ochroną". To ważny i szczególny wątek w jej twórczości. Podobnie jak tolerancja, dostrzeganie, że granice dobra i zła, rozumiane przez nas na co dzień raczej stereotypowo, w istocie są płynne. Do tego intrygujące relacje pomiędzy bohaterami i… uwaga, uwaga! Wyjaśni się wreszcie pochodzenie tajemniczej blizny na policzku Julii Dobrowolskiej.
Nie jest to kryminał dla każdego. Wrażliwsze osoby ostrzegam: tak, znajdziecie tu drastyczne opisy, ciemną stronę ludzkiej natury oraz wulgaryzmy. Jednak jeśli ważniejszą rzeczą jest dla was niebanalna intryga, brutalna prawda na temat brudów tego świata, a także dobry styl, szybko uznacie te literackie „chwyty” za zaletę. Fakt, że mało komu udaje się taki miks, ale Grzegorzewskiej owszem. Oto kwestia wyczucia słowa, jego znaczeń i kontekstu.
Gwiazdki za język oraz za twórczą odwagę. Polecam czytelnikom szukającym w kryminale czegoś więcej niż tylko łamigłówki.

(Anna Klejzerowicz)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz