Wszystkie trzy mocne literacko, ciekawe, nietuzinkowe bardzo twórcze.
Jakub Żulczyk Instytut za język świetny choć mocny i dosadny.
Hanna Samson za pięknie opisane lęki.
Johanna Bodor Nie szkodzi kiedyś zrozumiem za lekkość nadaną ciężkiemu tematowi i prawdziwe piękno języka, który można porównać, że słownym baletem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz