poniedziałek, 29 września 2014

Wakacje w wielkim mieście - Marcin Pałasz pokazuje jak nie wyjechać i nie zwariować

 Książka dostarczona przez Wydawnictwo Bis *

Jako autor od lat współpracujący ze "Świerszczykiem" wciąż spotykam się z problemem wakacji, a dokładniej:  z problemem dzieciaków, które na wakacje nie wyjadą. Dla nas, starych koni, to drobiazg. Urlop nie dziś to jutro a zawsze może zdarzyć się tak, że stracimy pracę i wakacje będą najmniejszym problemem. Ale dzieci mają wakacje w ściśle określonych porach i źle spędzone wakacje dużo dla nich znaczą. Co roku pisze jakieś historie na ten temat i wiem, jakie to wyzwanie dla autora.
Marcin Pałasz podjął je i zrealizował bardzo sympatyczną opowieść o wakacjach zapowiadających się zdecydowanie źle. Bartek czyli Bąbel (na pamiątkę mydła zjedzonego w bardzo wczesnej młodości) spędza wakacje na osiedlu, gdzie maszyny budowlane już od rana zaczynają koncert i wykopki, budząc wszystkich słodkim głosem młota pneumatycznego (kto przy nim nie zdołał zasnąć, ten nie potrafi spać), za uszami gdacze mu szalona kura,  Mama nie wytrzymuje nerwowo i wyjeżdża do Kudowy (do babci) zostawiając go wraz z tatą a znajomość z ładną Kają zaczyna się od serii upadków. Inaczej mówiąc, Pałasz postępuje według klasycznej recepty Alfreda Hitchcocka: na początku następuje katastrofa a potem tempo wzrasta. W połączeniu z dziecięcą spontaniczną wyobraźnią autora daje nam to książkę zabawną, ciekawą i pełną sympatycznych bohaterów. A całości dopełniają naprawdę udane rysunki  Katarzyny Sadowskiej.

(POL)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz