środa, 4 czerwca 2014

Bajka "z kluczem" dla Frania - Anna Klejzerowicz


 Franiu, opowiem Ci bajkę… jak pewien mądry rudy kot o imieniu Cynamon palił fajkę, a lisek chodził koło drogi, nie miał ręki ani nogi – miał tylko cztery łapy, rudą kitę i rudy kuperek (bo przecież nie był ludziem), no i oczywiście sprytny pyszczek z wielkimi oczami jak ten wilk, którego prześladował kiedyś Czerwony Kapturek (który oczywiście był ludziem). No i ten lis zaczął najpierw straszyć kota, ale w końcu złakomił się na jego fajkę, poza tym obaj byli rudzi, więc wypalili wspólnie fajkę pokoju - i tak zostali największymi przyjaciółmi w swoim Zaczarowanym Lesie. Teraz razem śledzą ducha Czerwonego Kapturka (którego przez pomyłkę zjadła babcia): lis, kot i wilk. Wilk im pomaga, choć mu do końca nie ufają. Nie jest rudy, poza tym w dzieciństwie nasłuchali się za dużo bajek o złych wilkach. A jeszcze jeż Maciek z nimi trzyma. Choć też nie jest rudy, za to ma kolce, a to skuteczna broń. Może też do nich dołączysz, jak dorośniesz, żeby wzmocnić szeregi? Jesteś duży i silny, masz niepokornego rudego ducha i... czy nie jesteś przypadkiem żbikiem? P.S. Sylwek już się zgłosił. Ale też jest jeszcze za młody. Za to waleczny. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz