"Zbierać okruchy gruzu, zbierać swoje kamienie. Każdy musi je mieć, by w przyszłości usypać z nich górę, na którą mógłby wejść, by zobaczyć prawdziwy kolor swego życia". To cytat z tej wspaniałej książki. To raczej opowiadanie, nie powieść. Historia mężczyzny, który po ciężkich przejściach życiowych postanawia zdobyć ośmiotysięcznik. Walka z tytułową ścianą, nie jest najważniejsza w tej świetnej powieści. Tematem jest walka ze sobą, ze swoimi traumami, winami, zaniechaniami. Pokonanie siebie, to trudniejsze niż zdobycie najtrudniejszego szczytu. Wspaniała książka, pozostawiająca czytelnika z niedomówieniami, refleksjami. Ta ściana nie znika wraz z zamknięciem książki. Pozostaje w nas. Namawiam Was do sięgnięcia po tę lekturę, naprawdę warto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz