Książka zamiast Kwiatka jest stroną promującą polską literaturę, na której zamieszczane są informacje o książkach, recenzje, wywiady z autorami, informacje o nich, zdjęcia.
Strony
- Aktualności
- Kontakt
- O Kawiarence
- KZK na Facebooku
- Opowieści z Kraśnika
- Kawa z Iwoną
- Wywiady
- Konkursy
- Zwierzaki
- Pięć Pytań Do Pisarza
- Czat z Autorami
- Z opowieściami pod górkę
- Osiem zdań...
- Wydawcy
- Pisarze gotują
- Patronaty
- Ranking redaktorów - najlepsze książki miesiąca
- Czytane Kotem. I nie tylko...
- Księgarenka
- Czas relaksu, relaksu...
- Recenzje
poniedziałek, 14 października 2013
Pięć pytań do pisarza - Krystyna Mirek
1. Najważniejsze spotkanie z drugim człowiekiem.
Życie wielokrotnie przejeżdżało po mnie walcem. Najpierw na pierwszym biegu, a jak podniosłam głowę, to jeszcze poprawiało na wstecznym. W całym tym trudzie, od samego początku czyli od wczesnych lat dzieciństwa, czułam się otoczona opieką ludzi, których spotykałam na swojej drodze. Było ich wielu, pojawiali się mimo częstych przeprowadzek, w różnych krajach, na każdym etapie życia. Żywi oraz ci, którzy są już po drugiej stronie, ale pozostawili swoją twórczość. Można mieć różne zastrzeżenia co organizacji tego świata, ale jedno jest pewne. Pełen jest dobrych ludzi.
2.Książka, do której wracasz.
Biblia, Clarissa Pinakola Estes ,,Biegnąca z wilkami” i kilka innych.
3. Twoje miejsce na ziemi
Przeprowadzałam się w życiu tyle razy, że już nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Organizuję dom, gdzie mnie rzuci los. Wieszam firanki, sadzę kwiatki, wychowuję dzieci, gotuję obiady i piekę ciasta pod dowolną szerokością geograficzną, na wsi, w mieście, gdziekolwiek. Skupiam się na tym co wewnątrz domu, na rodzinie, a do reszty nauczyłam się już podchodzić z dystansem. Ale najlepiej czuję się we własnym kraju i w Krakowie.
4. Twoje największe marzenie.
Wpłynąć do portu i tam już pozostać. Mieszkać w wymarzonym miejscu wraz z moją rodziną i wykonywać zawód, który jest moją pasją.
5. Zwierzę, które odegrało najważniejszą rolę w Twoim życiu.
Miałam w życiu różne zwierzęta, między innymi oswojoną sarenkę, wszystkie były ważne, także te, które obecnie mieszkają z nami, ale najcieplej wspominam swojego pierwszego pieska. Uważam, że dzieci w miarę możliwości powinny mieć własne zwierzątko, najlepiej puchate
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz